Do Urzędu Stanu Cywilnego wchodzi pijany facet i mówi:
– Panowie! Proszę o zarejestrowanie moich dzieci. Mam bliźnięta!
– Dlaczego mówi pan do mnie „panowie” ? Przecież ja tu jestem jeden.
– To poczekaj! Wrócę do domu i coś sprawdzę…
Do Urzędu Stanu Cywilnego wchodzi pijany facet i mówi:
– Panowie! Proszę o zarejestrowanie moich dzieci. Mam bliźnięta!
– Dlaczego mówi pan do mnie „panowie” ? Przecież ja tu jestem jeden.
– To poczekaj! Wrócę do domu i coś sprawdzę…